wtorek, 15 lipca 2014

Santorini: Imerovigli



Kochani, dziś po raz ostatni zabieram Was na przepiękne Santorini. Celowo na koniec zostawiłam miejsce, które całkowicie mnie zauroczyło.



Imerovigli, bo tu się dziś znajdujemy, to tradycyjna wioska z białymi domkami, której ważnym punktem jest niesamowita skała Skaros, stolica Santorini, aż do końca XIX wieku. Liczne trzęsienia ziemi pomiędzy XVIII a XIX wiekiem sprawiły jednak całkowite wyludnienie Skaros, gdzie dziś po dawnych zabudowaniach nie zostało niemalże nic. 



Jedyną pozostałością jest maleńki kościółek - Agios Ioannis Apokefalistheis.



By dostać się na Skaros trzeba cały czas iść w dół z miasteczka, a potem w górę. Oczywiście, gdy wracamy jest na odwrót ;) Przyznam szczerze, że w 30 stopniowym upale była to bardzo męcząca trasa, widoki po drodze rekompensowały jednak wszystko.

Spójrzcie sami, po prostu raj!












Gdy już z powrotem wdrapaliśmy się na górę, pospacerowaliśmy po tej przecudnej wiosce.




 











Był też kolejny niesamowity zachód słońca.




Do Imerovigli najlepiej dostać się spacerem z Firy, gdyż trasa jest wyjątkowo malownicza. Oczywiście jest też autobus, ten sam, który jedzie do Oi z tą różnicą, że trzeba wysiąść już na drugim przystanku :)

Z Santorini mam dotąd najpiękniejsze wspomnienia: romantyczne spacery, niezapomniane zachody słońca, zapierające dech widoki... To wszystko i jeszcze więcej sprawiło, że gdy wracaliśmy promem na Kretę było mi ogromnie smutno. Jak się okazało jednak cudna przyroda wyspy Minotaura szturmem zdobyła moje serce :) Ale o tym następnym razem.

Pozostałe wpisy z Santorini:

14 komentarzy:

  1. Cudowne widoki! Wyjątkowo romantyczne miejsce :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. I pomyśleć, że są szczęśliwcy którzy mają takie widoki na co dzień...Obłęd!

    OdpowiedzUsuń
  3. Te białe domki są rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak cudownie! Ale pięknie! Prześliczne zdjęcia. Zazdroszczę :) Mam nadzieję, że ja wkrótce się tam udam, ponieważ marzę o Santorini!

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie robiłam fotorelację z krety na blog a tu patrz :) santorini :) wachałam się popłynąć tam w tym roku czy nie ale w efekcie końcowym postanowiłam że będzie to oddzielna podróż :) Fajne zdjecia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Kreta też piękna, ale Santorini to bajka!

      Usuń
  6. W Santorini nie da się nie zakochać! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! PS Jak pierwsze wrażenia ze Stanów?

      Usuń
  7. Santorini jet chyba najpiekniejsze ze wszystkich greckich wysp! Juz od dawna planujemy sie tam udac, ale ciagle cos nam przeszkadza...:) ale na pewno dotrzemy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, czekam, aż tam pojedziecie, bo kocham Wasze zdjęcia!

      Usuń
  8. Baaardzo piękne miejsce. Ja w Santorini jestem zakochana ... Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeju, jak pięknie! Już zaczęłam zagadywać męża. Już bierze pod uwagę to, że na któreś wakacje się tam pojawimy. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Ja się trochę na Grecję boczyłam, mając mylne wyobrażenie, że nic tam ciekawego nie znajdę, a tu taka niespodzianka i miłość od pierwszego wejrzenia!

      Usuń