niedziela, 5 lipca 2015

Sycylia 2015 – plan podróży



Kochani, wczoraj po 18-tej wylądowaliśmy szczęśliwie we Wrocławiu po naszej 16-dniowej podróży po Włoszech. Jak ja kocham ten kraj! Nigdy mnie nie przestanie chyba zaskakiwać! Gdzie się nie pojedzie, tam jest albo oszałamiająco pięknie, albo mega klimatycznie, albo ciekawie. W każdej włoskiej dziurze można trafić na coś wspaniałego :)
 

Na Sycylii są miejsca, które są mega turystyczne i takie, w których jest cisza, i spokój, i chyba tam podobało nam się najbardziej. Chociaż trzeba przyznać, że zatłoczonej Taorminie nie można odmówić piękna, a przeciskanie się przez urocze uliczki Cefalu wspominam dziś z rozrzewnieniem. Każde z miejsc, które odwiedziliśmy miało coś w sobie i chyba udało mi się stworzyć bardzo dobry plan wyjazdu, biorąc pod uwagę, że podróżowaliśmy wyłącznie komunikacją publiczną. Sycylijczycy przeważnie są ciepli i życzliwi, a już takiego gospodarza jak Sebastiano z pensjonatu w Taorminie nigdzie nie spotkałam :) Były też pułapki na turystów, niektóre bardzo przykre, a o wszystkim jeszcze dokładnie napiszę w postach z poszczególnych miejsc. 


Dziś przedstawiam tylko plan wyjazdu.


Dzień 1

Trapani



Dzień 2

Erice – miasteczko w chmurach



Dzień 3

Favignana – rejs promem na jedną z Wysp Egadzkich



Dni 4 -6

Castellammare del Golfo – wypoczynek



Dzień 7

Zingaro – rezerwat przyrody



Dni 8-10

Palermo – Monreale – Cefalu






Dzień 11

Etna



Dzień 12

Catania



Dni 13-14

Taormina – Castelmola




Dni 15-16

Rzym



Naszą podróż rozpoczęliśmy w Krakowie, skąd polecieliśmy do Trapani. 


Po objechaniu kawałka zachodniej i północno-wschodniej Sycylii polecieliśmy z Catanii do Rzymu, gdzie spędziliśmy jeszcze 1,5 dnia. Stolica Włoch to moje ukochane miasto, więc zawsze chętnie tam wracam, choć na chwilę :)
 

Ostatnim przelotem był ten na trasie Rzym – Wrocław.


Wszystkie loty z bagażami podręcznymi za nas dwoje kosztowały ok. 750 zł.


To kolejny post będzie o Trapani :) Do napisania :)

21 komentarzy:

  1. Matko.... 16 dni ?! Też bym tak chciał :) Mnóstwo miejsc odwiedziliście, fajnie. Ja prawdopodobnie wybieram się na Kanary, ale to dopiero pod koniec sezonu sierpień/wrzesień.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ej, przecież Ty dopiero co byłeś w długiej podróży :) Kanary to i moje marzenie, zwłaszcza Gran Canaria :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę być w ciągłej podróży :) , właśnie zamierzam odwiedzić po raz kolejny Gran Canarię :)

      Usuń
    2. Ale super! Takie zazdro!

      Usuń
  3. 16 dni?! Zazdroszczę okrutnie :) Sama właśnie zaczęłam planować swój sierpniowy urlop, ale pewnie skończy się na 8-10 dniach. Kusi mnie Sycylia i wyspy greckie szczególnie Lesbos, Limnos lub Santorini :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzymam kciuki za dobry wybór i liczę, że coś napiszesz na blogu o wyjeździe :)

      Usuń
  4. ja też jestem zaskoczona tymi 16 dniami! Ale najbardziej czekam na wszelkie relacje! :)))))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, ciekawi jesteśmy wszystkich miejsc. Niezłym wyczynem było zabrać tylko bagaż podręczny na 16 dni:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na tak długą podróż nie mam na razie szans, ale na Twoją relację czekam niecierpliwie! Zdjęcia przepiękne! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. 16 dni beztroskiego podróżowania, zazdroszczę :) widoki piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że było intensywnie! Nie mogę się doczekąć twoich relacji!
    Ale 16 dni we Włoszech moje marzenie!! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wielkie nieba, ale Wam było fajnie! Powrót do Polski po tych włoskich wojażach był pewnie brutalnym zderzeniem z rzeczywistością :). Dobrze, że przynajmniej u nas też lato! Niecierpliwie czekam na szczegóły z każdego z tych szesnastu dni!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem w szoku, taka cena za przeloty? Super!
    Podzielam Twoją miłość do Włoch i doskonale ją rozumiem:)
    Czekam na relację, być może przeczytam z opóźnieniem, bo wybywam, ale przeczytam na pewno i z przyjemnością:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam wrażenie, że wybieramy te same destynacje. U mnie w tym roku Sycylia konkurowała z Portugalią i tym razem przegrała, ale tylko ze względu na koszty i połączenia. Ale Rzym w maju zahaczyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pieknie tam, Erice musi byc fascynujaca!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ha! No to widze, ze jak sie kiedys bede wybierac na Sycylie to plan mam gotowy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam bardzo podobny plan wycieczki! :) Tylko zaczynamy w Rzymie a kończymy w Trapani. Bardzo dużo przydatnych informacji. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam więc do zakładki Europa i działu Włochy, gdzie na bieżąco pojawiają się posty z poszczególnych miejsc. Wkrótce też wpis o włoskich oszustwach, na które trzeba uważać. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)

      Usuń