Kiedy myślę
Malta przed oczami widzę kolorowe łódeczki, leniwie dryfujące po wodach Morza
Śródziemnego, balkony Valletty, tworzące niepowtarzalny bajkowy krajobraz,
kamienne mury Mdiny – miasta ciszy i wreszcie zmieniające barwy jaskinie Blue
Grotto.
Wszystko to i
jeszcze więcej mam nadzieję zobaczyć już wkrótce, bo za trochę ponad miesiąc – w
czasie mojego wrześniowego urlopu. Na razie czytam, oglądam i trochę planuję,
ale czuję, że tydzień na Malcie będzie jednym z fajniejszych wyjazdów. Gdy do granic
Polski nieśmiało pukać będzie jesień, ja powitam jeszcze raz lato.
Poza tym, że
jest bardzo atrakcyjna turystycznie, Malta ma jeszcze inne bardzo ważne zalety:
jest tu taniej niż w Grecji przed kryzysem, słońce świeci praktycznie przez
cały rok, a językiem urzędowym jest angielski, a co za tym idzie są tu idealne
warunki, by podszkolić swoje umiejętności i wziąć udział w kursie!
Przy wyborze
kursu językowego zagranicą ważne jest, by odbywał się w kraju,w którym dany
język jest językiem urzędowym. Oznacza to, że nie pojechałabym na kurs
niemieckiego do Anglii, ani na kurs angielskiego do Hiszpanii. Najwięcej
nauczycie się, jeśli naukę będziecie łączyć z praktycznym wykorzystaniem
umiejętności, czyli konwersacjami ;) Każdy kto był w UK wie jakie tam są ceny,
nasz 3-dniowy wyjazd do Londynu kosztował tyle, co tydzień w Grecji. Dlaczego
więc nie uczyć się angielskiego na Malcie?
Taką szkołą
językową z prawdziwego zdarzenia, która posiada akredytację EAQUALS, własny
basen i ogromny ogród na dachu, jest, zlokalizowana w malowniczej zatoce St.
Julian’s, Maltalingua.
Standardowy kurs
języka angielskiego kosztuje 220 euro za tydzień, ale jeśli zdecydujemy się na
wyjazd na 2 tygodnie – zapłacimy 390 euro, czyli 195 euro za tydzień! Zasada jest prosta: im dłuższy kurs, tym
tańszy.
Poza tym szkoła ma teraz bardzo fajną
promocję – na wszystkie kursy rozpoczynające się po 14 września przysługuje 25%
zniżki!
W ofercie są też
lekcje indywidualne, angielski biznesowy, intensywny, przygotowanie do egzaminu
IELTS. Dodatkowym bonusem jest możliwość zakwaterowania w jednym ze szkolnych
apartamentów (tu ceny zaczynają się już od 119 euro za tydzień poza sezonem!)
lub u lokalnej rodziny (już od 161 euro za tydzień z częściowym wyżywieniem!).
Szczegółowe
informacje i cennik znajdziecie tutaj: http://www.maltalingua.pl/ceny/2015/
To, co jeszcze
wyróżnia Maltalingua spośród innych szkół to to, że zatrudniają osobę, która
pomaga w organizacji wycieczek po wyspie. W dodatku część z nich jest już
wliczona w cenę kursu, a za inne co prawda trzeba zapłacić, ale Maltalingua
oferuje dla swoich kursantów atrakcyjne rabaty i promocje!
A oto opinie o
Maltalingua, które znalazłam w Internecie:
I was very satisfied with the whole organization(…) The building with all classrooms is very nice, bright and has a friendly atmosphere! The teachers were all very friendly and good prepared for all different kind of people, English levels and questions. To sum my language journey up, it was the right decision and I would always book at this school again. Andrea, Niemcy
My experience in Malta was GREAT!! I have improved my English so is 24 hours of English (at school and outside), also I had known interesting people, I have made new friends and I have enjoyed the sunny weather of Malta. It is fantastic to do the homework in the beach meanwhile you are getting tan... J This kind of experiences are unforgettable and of course I wish to come back to Malta (…)The course and the lessons are well organized so in one week we study grammar and new vocabulary, and also we do writing, listening, speaking... and you can feel as the teachers are following your improve. The school activities were perfect to now the classmates, to share experiences and to know about Malta (culture, history, interest places...). The activities were well organised and each week we had different things to do and different places to visit. Ester, Hiszpania
Ci, którzy są ze
mną od początku, pamiętają, że sama kiedyś brałam udział w kursie językowym
zagranicą. Miesiąc intensywnej nauki niemieckiego w Wiedniu dał mi więcej niż
rok nauki w Polsce! Dlaczego? Po pierwsze z niemieckim miałam do czynienia cały
czas, musiałam dogadać się w sklepie, kawiarni czy atrakcjach turystycznych,
nie wspominając już o codziennych konwersacjach z członkami mojej grupy czy ludźmi
z akademika. Do Wiednia pojechałam sama, szprechając jedynie w stopniu
podstawowym, a gdy wróciłam i poszłam na test kwalifikacyjny w Polsce okazało
się, że w czasie tego miesiąca przeskoczyłam aż 2 poziomy! Poza tym poznałam
ludzi z całego świata, a z niektórymi do dziś utrzymuję kontakt :)
Na Maltę
dolecicie tanimi liniami Ryanair z Wrocławia i Krakowa, lub Wizzair z Warszawy
i Gdańska. Ceny biletów zaczynają się już od 250 zł/os/dwie strony.
Fajna sprawa z tym angielskim. W sezonie bilety na Malte drogie. Poczekam do grudnia i polece.
OdpowiedzUsuńKurs świetna sprawa,zwłaszcza językowy ;)
OdpowiedzUsuńMoi znajomi polecieli na kilka miesięcy na Maltę do pracy i chwalili sobie wyspę. Angielski znam na całkiem wysokim poziomie, ale chętnie podniosłabym kwalifikacje. W październiku pewnie zapiszę się na jakiś tradycyjny kurs, bo we wrześniu niestety nie mogę już wziąć urlopu.
OdpowiedzUsuńWe wrześniu wybierasz się na taki kurs, czy jedziecie tylko rekreacyjnie? :)
OdpowiedzUsuńNa razie rekreacyjnie, ale nie wykluczam powrotu na kurs, bo naprawdę fajnie to wygląda i są dobre ceny :) Konwersacje by mi się przydały :)
UsuńMnie też. W ogóle mój angielski woła o pomstę do nieba. Myślałam, żeby zapisać się po powrocie z urlopu na jakiś kurs, ale nie wiem czy wtedy już nie będzie zamknięty nabór.
UsuńCzytałam już o tym na kilku blogach. Rewelacyjna sprawa. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńJuż nie raz słyszałam o angielskim na Malcie i są same pozytywne opinie. Koszt też jest bardzo przyzwoity. Oj jak zazdroszczę Ci tej Malty...
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie nauka języka i pobyt na pięknej wyspie. Też już u kogoś o takich kursach czytaliśmy. Pozdrawiamy! ;)
OdpowiedzUsuńMoże się przydać
OdpowiedzUsuńhttps://ebookpoint.pl/ksiazki/jak-przygotowac-sie-do-egzaminu-ielts-poradnik-studenta-dla-studenta-justyna-tarnowska,s_005r.htm
Malta słynie z Tego, że oficjalnym językiem jest tam angielski. Doskonała metoda na naukę. Jednak na początku zalecałbym zapisać się do szkoły chociażby https://lincoln.edu.pl aby poznać język od podstaw i nauczyć się go na tyle, aby swobodnie móc się porozumiewać.
OdpowiedzUsuńZ pewnością wypoczywanie i nauka języka obcego to przyjemności. Jeśli ktoś nie ma takich możliwości zawsze może sięgnąć po fiszki https://www.jezykiobce.pl/50-fiszki które zdecydowanie pomagają w nauce języka obcego. W końcu każda pomoc dydaktyczna jest dobra.
OdpowiedzUsuńBardzo atrakcyjna propozycja :) Aktualnie uczę się sam j. angielskiego i przygotowuję do kursu językowego - https://lincoln.edu.pl/warszawa/jezyk-angielski/kurs-angielskiego-business-english/. Z pewnością takie wakacje z dodatkowym kursem byłyby doskonałym urozmaiceniem mojej nauki.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa pewno taka forma nauki jest dobra i wydaje mi się, że ja bym się odnalazła. W sumie ja również bardzo lubię uczyć się języków obcych biznesowych https://www.jezykiobce.pl/68-biznes gdyż wiem, że będą mi potrzebne w mojej pracy.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie miałem okazji być w tym miejscu, ale może i faktycznie jest to pewien sposób na naukę języka angielskiego. Osobiście mi pasuje uczenie się języka obcego w szkole językowej https://earlystage.pl/ gdzie wiem, że jest bardzo profesjonalne podejście. Myślę, że gdybym miał znów wybierać to zdecydowałbym się na to samo miejsce.
OdpowiedzUsuńJa również niestety nie miałam jeszcze okazji aby korzystać z takich form nauki. Teraz bardziej zależy mi na tym, aby na język angielski zapisać moje dziecko. Czytałam także na stronie https://dzielnicarodzica.pl/jezyk-angielski-dla-malych-dzieci-zobacz-dlaczego-warto-zapisac-dziecko-na-zajecia-jezykowe/ iż faktycznie warto zapisać małe dziecko na naukę języka angielskiego.
OdpowiedzUsuńJa również nie miałem jeszcze okazji aby uczestniczyć w takiej nauce. Sam aktualnie rozważam aby otworzyć własną szkołę języków obcych. nawet jak czytałem na stronie https://www.sukcesjestkobieta.pl/zalozenie-wlasnej-szkoly-jezyka-angielskiego-to-nie-jest-trudne/ to jest to w dzisiejszych czasach możliwe.
OdpowiedzUsuńOczywiście taka nauka poprzez wypoczynek może być bardzo fajna. Ja także jak zapoznałem się z wpisem https://rodzinazeszczecina.pl/2020/09/28/gdzie-poslac-dziecko-na-lekcje-angielskiego/ to już dokładnie wiem, gdzie mam wysłać dziecko na naukę języka angelskiego.
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie napisane.
OdpowiedzUsuńPrzyjemne z pożytecznym, super
OdpowiedzUsuńWarto uczyć się języków obcych już od najmłodszych lat.
OdpowiedzUsuń