Algarve to kraina złocistych plaż,
poprzecinanych klifami, romantycznych portowych miasteczek i małych
przyrodniczych cudów, które stawiają ten region w Portugalii wśród
najfajniejszych miejsc na beztroskie wakacje.
Przemierzając drogi Algarve, co chwila można
trafić na zjazdy na ustronne plaże, gdzie za towarzysza będziemy mieć mewy, a
cienia bez problemu poszukamy wśród skał. Po zażyciu słonecznych kąpieli
najlepiej wsiąść w auto i zwiedzić któreś z pobliskich miasteczek, stanąć na
krańcu Europy i wędrować wśród bagien Rio Formosa. Algarve to jedno z tych
miejsc, w których wypożyczenie auta wydaje się kluczowe, tylko tak bowiem możemy
cieszyć się pełną swobodą i wakacyjnym luzem.
Tydzień to wystarczający czas, by i wypocząć,
i sporo zobaczyć. Wszystko zależy od Was. Ja ze swojej strony zamieszczam listę
miejsc, które warto zdeptać lub chociaż liznąć. Będzie sztampowo i nie. Dziś
miasteczka i przyroda. W następnym odcinku przegląd plaż. Zapraszam!
Carvoeiro
Miasteczko z pocztówek. Niewielkie, acz z klimatem
i plażą z krystalicznie czystą wodą. Znajdziecie tu też kilka restauracji
wartych grzechu i pyszne lody. Najtrudniej jednak w Carvoeiro przestać robić zdjęcia.
Gdzie
zjeść?
El&Ela, Rua do Barranco 28 (konieczna
rezerwacja!)
A’gale, Estrada do faro
Gelados Companhia,
Rua do Barranco 28 (loody!)
Cacela
Velha
Według przewodnika Lonely Planet top
experience w okolicach Taviry. A tak naprawdę mała wiocha z białymi domkami i
bajecznymi plażami. Zakochałam się. Chcę wrócić.
Tavira
Według moich wyobrażeń przed wyjazdem tak
powinno właśnie wyglądać typowe portugalskie miasteczko. Tavirą jestem
zauroczona (także pod względem kulinarnym;) Miejsce z bogatą historią,
brukowanymi uliczkami, zabytkowym rzymskim mostem na rzece Gilao i wyjątkowym
gotyckim kościołem. Warto odkryć ogród za ruinami zamku z VIII wieku. A jeśli
wejdziemy na jego mury zobaczymy piękne widoki na miasto i okolice.
Gdzie zjeść?
Tavira Lounge, Rua
Goncalo Velho 16-18
Silves
Stolica Algarve za czasów panowania Maurów.
Po nich też ostały się tu twierdza i katedra. Jeśli przybędziecie wcześnie
rano, nie spotkacie tu wielu turystów. Miasto jest oddalone od wybrzeża o 15
km, mało kto tu więc nocuje. Łatwo więc zagarnąć to klimatyczne miejsce dla
siebie.
Koszt wstępu na zamek to 2,80 euro od osoby.
Lagos
Tutaj na spokój i ciszę liczyć nie możecie.
Miasto bardzo turystyczne, ale też bardzo ładne z zabytkami takimi jak
fortyfikacje z czasów Maurów i XVI-wieczny Kościół Matki Boskiej z pozłacanymi
figurami. Poza tym to stąd wypływają łódki na Ponta Piedade, punkt obowiązkowy
wakacji na Algarve. Jedna z plaż Lagos – Dona Ana – jest umieszczana na wielu
pocztówkach z Portugalii. Wieczorem fajnie wybrać się na dobrego drinka i
posłuchać muzyki.
Gdzie
zjeść?
Casinha do Petisco, Rua da Oliveira 51
Quay Lagos,
Commercial Centre de Marina de Lagos 18
Pastelaria Algarve,
Rua Porta de Portugal 89
Faro
Stolica i największe miasto Algarve. Warto
spędzić tu co najmniej pół dnia, zwiedzić katedrę Se, pospacerować po starówce,
udać się na Mercado Municipal, spędzić kilka chwil w parku Jardin Joao de Deus
i przy okazji wypić fajnego drinka w Columbus Coctai l& Wine Bar.
Gdzie
zjeść?
Tasca do Ricky, Rua do Forno 21
Ponta
Piedade
Chyba największa atrakcja turystyczna Algarve. Klify o przeróżnych kształtach, otoczone lazurowymi wodami oceanu. Polecam najpierw udać się na punkt widokowy i zobaczyć te formacje skalne z góry, a potem z mariny w Lagos wypłynąć łódką. Koszt takiej godzinnej wycieczki to 10 euro/os. W czasie jej trwania wpływa się do licznych grot i poznaje wybrzeże Lagos od strony wielkiej wody.
Przylądek
Św. Wincentego i Twierdza w Sagres
Przylądek Św. Wincentego w średniowieczu
uznawano za koniec świata. Dziś jest to najdalej na południowy-zachód wysunięty
punkt Europy, w którym znajdziemy latarnię morską i...masę turystów. Można tu
zrobić piękne zdjęcia klifów, pamiętajmy jednak o rozwadze, bo wiele osób
straciło życie wraz z osuwającymi się skałami...
Twierdza w Sagres znajduje się kilka
kilometrów dalej. Niegdyś miała strzec bezpieczeństwa miasta Sagres, dziś
przyciąga turystów, stanowiąc doskonały punkt widokowy na Przylądek Św.
Wincentego. Ponadto na jej terenie znajduje się Róża Wiatrów o średnicy ponad
40 metrów.
Rio
Formosa Natural Park
Rezerwat o pow. 170 km2 Doskonałe miejsce na
wędrówkę. Można tu obserwować gatunki ptaków i spacerować wśród bagien, kanałów
i plaż. Chwila na odprężenie z dala od tłumów turystów.
Jeśli jest jakieś miejsce na Algarve, jakie
odradzam, to jest to Albufeira. Pełno ludzi, ulicami nie idzie przejść. W ogóle
miałam wrażenie, że to jakieś polsko-brytyjskie miasto, bo co kawałek natykałam
się na obywateli tych dwóch krajów. W Albufeirze pełno nawet brytyjskich barów
i bez problemu znajdziecie w menu restauracji fish’n’chips.
Byliście na Algarve? Które miejsce byście
jeszcze dodali do listy? Udanego, słonecznego tygodnia! Kto zaczyna teraz
urlop? Chwalić się!
Dziś widziałam kawałek programu o parze, która chciała przeprowadzić się do Portugalii i pokazywali właśnie Tavirę i zakochałam się. Klify wyglądają cudownie :) U mnie jeszcze dwa tygodnie i 2 dni do urlopu i tylko odliczam dni :D
OdpowiedzUsuńPięknie! Mam nadzieję, że mój sierpniowy wypad do Hiszpanii będzie równie udany, bo inaczej będę bardzo żałować zmienionych planów. ;)
OdpowiedzUsuńPonta Piedade! <3
Wybieram sie od lat, ale i tak zawsze koncze w Andaluzji. Chyba jednak kiedys wybiore sie tylko i wylacznie na zachod od Guadalkiwiru. Jest na co popatrzec.
OdpowiedzUsuńCoś pięknego. Urlop w takim otoczeniu będziesz długom wspominać. Zdjęcia można przeglądać bez końca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ach ta Portugalia, ciągle na mnie czeka:)
OdpowiedzUsuńTwoje cudowne zdjęcia powodują, że już chciałabym się tam znaleźć.
Pozdrawiam:)
Ja na razie tylko Lizbone odwiedziłam . Mam jednak ochote na poludnie kraju. Teraz juz wiem, ze tydzien bedzie ok. Dziękiza ten wpis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW Portugalii zakochałam się od pierwszego wejrzenia będąc w Porto, jednak Alarve wciąż na liście do odkrycia i mam nadzieję, że niebawem.... :)
OdpowiedzUsuń