Wiedeń jest na tyle mały, że najważniejsze
zabytki i muzea można zobaczyć w 3 pełne dni. Oczywiście, jeśli ktoś wie, że na
widok „Pocałunku” Klimta opadnie mu szczena i nie ruszy się z miejsca przez
kilka godzin, to nie ma się, co porywać na weekendowy wypad :) Dziś jednak pisze dla tych, którzy chcą się na chwilę oderwać od codzienności i
zobaczyć coś nowego. To gotowi na podróż do Austrii?
Dzień
1
Dzień zaczynamy od spaceru po Stephansplatz, gdzie pierwsze kroki
kierujemy do Stephansdom, wspaniałej
katedry i jednocześnie centralnego punktu miasta. Podziwiamy detale gotyckiej
ambony, Organy Olbrzyma i ołtarz z Wiener Neustadt.
Po zwiedzeniu ciemnej katedry dobrze nam
zrobi spacer elegancką Graben, po
drodze oglądamy Peterskirche i bogatą kolumnę Trójcy Świętej.
Dalej skręcamy w Kohlmarkt, gdzie można pooglądać wystawy Chanel, Gucciego czy
Vuittona (lub zrobić zakupy;). Tak dochodzimy do Michaelerplatz i stajemy twarzą w twarz z Hofburgiem.
Chwila dla fotografa i skręcamy znowu w
lewo, by tym razem dojść do Kapuzinergruft,
gdzie spoczywa 146 przedstawicieli dynastii Habsburgów, w tym Maria Teresa wraz
z małżonkiem Franciszkiem I Lotaryńskim, Elżbieta Bawarska zw.Sissi, Franciszek
Józef, arcyksiążę Rudolf. Wstęp do krypty cesarskiej obecnie kosztuje 5,50
euro, zwiedzać można codziennie od 10.00– 18.00. Niesamowite wrażenia
gwarantowane.
Kolejnym punktem jest Albertina, klejnot wśród wiedeńskich muzeów, zawierający największą
kolekcję grafik na świecie, ale posiadający też interesujące wystawy czasowe.
Obecnie można obejrzeć np. obrazy Edvarda Muncha. Albertina czynna jest
codziennie, a wstęp kosztuje 12,90 euro.
Z Albertiny najlepiej udać się na chwilę
do Burggarten, parku zastrzeżonego
do 1918 roku dla rodziny cesarskiej. A stamtąd już rzut beretem na plac Marii
Teresy z dwoma ogromnymi muzeami: Historii Sztuki i Historii Naturalnej. W Muzeum Historii Sztuki można zobaczyć
m.in. dzieła pędzla Breugla, Rembrandta, Rubensa, Rafaela, Tiziana i Vermeera.
Cena biletu dla osoby dorosłej to obecnie 14,00 euro.
Z placu Marii Teresy oczywista droga
wiedzie do Museumquartier i dalej do Parlamentu,
i Ratusza.
Wieczorem warto pójść do wspaniałej
wiedeńskiej opery. Bilety lepiej
kupować z dużym wyprzedzeniem! Jeśli natomiast chcecie się rozerwać w nieco
inny sposób, podjedźcie metrem na Prater,
wiedeńskie centrum rozrywki.
Dzień
2
Ten dzień spędzimy zwiedzając pałace Schonbrunn i Hofburg.
Proponuję wstać jak najwcześniej i pojechać metrem prosto do Schonbrunnu, pospacerować chwilę po
cudownych ogrodach, kupić Sissi Ticket
(upoważnia do zwiedzania Schonbrunnu według trasy Grand Tour, Hofburgu i Sissi
Museum, a także muzeum mebli, które można było oglądać w trylogii Marischki
„Cesarzowa Elżbieta”, koszt: 28,50 euro).
Zwiedzanie letniego pałacu Habsburgów wraz z ogrodami to
minimum 3 godziny. Ja polecam pójść jeszcze na punkt widokowy w Gloriettcie i
wypić kawę z widokiem w tamtejszej kawiarni.
Wycieczka się podobała? No to jedziemy zwiedzić komnaty Hofburgu i Sissi Museum, gdzie można zobaczyć osobiste przedmioty cesarzowej
takie jak rękawiczki, suknie, parasole, ale też jej maskę pośmiertną i pilnik,
którym ją zamordowano.
Po obiedzie można pojechać
nad Dunaj i wjechać na szczyt Donauturm
(wstęp 7,40 euro), a wieczorem warto odwiedzić któryś z Heurigerów, czyli wiedeńskich winiarni, serwujących wino własnej
roboty i różne potrawy. Byłam w takim miejscu 5 lat temu i bardzo polecam na
romantyczny wieczór albo zabawę z przyjaciółmi.
Dzień
3
Ostatni dzień naszego weekendowego wypadu
do Wiednia, zaczynamy od zwiedzania Belvederu,
a w nim podziwiania obrazów Gustava
Klimta. 14,00 euro i możemy stanąć twarzą w twarz z „Pocałunkiem”.
Z Belvederu idziemy spacerkiem do Stadtparku, gdzie znajduje się jeden z
najczęściej fotografowanych obiektów w Wiedniu – zbudowany ze złota pomnik
Johanna Straussa.
Naszym kolejnym przystankiem jest Karlskirche, przepiękna barokowa
budowla, zbudowana po epidemii dżumy w 1713 r. przez cesarza Karola VI.
I na koniec Hundertwasserhaus i KunstHaus
Wien z obrazami najciekawszego wiedeńskiego artysty. Ja jestem zachwycona
jego sztuką, i wydałam sporo euro na zakładki do książek z reprodukcjami ;)
Wstęp kosztuje 10,00 euro i będą to bardzo dobrze wydane pieniądze.
Po zwiedzaniu może jeszcze kawka w TIAN
bistro w KunstHaus Wien?
Jak macie jeszcze czas, może wybierzecie
się na zakupy na Mariahilferstrasse? A może wrócicie w jakieś miejsce, które
się szczególnie spodobało?
Jeśli chcielibyście faktycznie wejść do
tych wszystkich miejsc, o których pisałam warto rozważyć zakup Vienna Pass, jej koszt na 3 dni to
84,00 euro, a wraz z nieograniczonym dostępem do komunikacji 101,00 euro. Na
oficjalnej stronie produktu możecie się więcej o korzyściach dowiedzieć: http://www.viennapass.com/vienna-attractions/
Wiedeń może nie jest największą europejską
stolicą, ale ma tyle kulturalnych atrakcji, fajnych muzeów, parków i
wspaniałych pałaców, że można tylko mieszkańcom pozazdrościć. Osobiście bardzo
lubię to miasto i na pewno jeszcze doń wrócę ;)))
Vienna Pass to chyba całkiem dobra opcja patrząc po biletach...ceny są wysokie. Dla mnie punktem obowiązkowym na pewno byłby pałac Schonbrunn, bo od dziecka interesuję się Sissi :)
OdpowiedzUsuńJak Ci już pisałam na fb - 30 grudnia wyruszam własnie do Wiednia! Będziemy tam 4 dni więc Twój przewodnik jest idealnie dla mnie :) Twój wpis będzie moim przewodnikiem. Nigdy wcześniej nie byłam w Wiedniu już nie mogę się doczekać !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Wiedeń jest super, ciekawe, jak Ci się spodoba :)
UsuńSuper! Mam nadzieję, że kiedyś wykorzystam Twój wpis. Vienna Pass chyba się opłaca, co? Ceny biletów spore, a chciałoby się zobaczyć wszystko.
OdpowiedzUsuńPokaż zakładki! :D
I naaaaaaapisz coś o Rzymie. Noooooo... Naaaaaaapisz! Ładnie proszę. ;)
Aha. Tak z innej beczki: oglądałaś "7 dni w Hawanie"?
Może napiszę, ale nie obiecuję :)
UsuńNie oglądałam jeszcze niczego o Kubie :( Na razie na książkach się skupiłam, ale mam już listę filmów i jak tylko je znajdę, biorę się po świętach za oglądanie :)
Naaaaaaaaaaaaaaaapisz. :D
UsuńFajnie. Daj znać co fajnego oglądałaś. :)
Fajnie to opisałaś :) Wiedeń miał być w tym roku, no ale przeniesiony na późniejszy czas, więc moze wykorzystam kiedyś Twój plan? ;))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za ten wspominkowy spacer po Wiedniu. To piękne miastom i warto poświęcić te trzy dni ma jego zwiedzanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wyobrażam sobie, że musiałaś narzucić sobie niezłe tempo zwiedzania, ponieważ 3 dni na Wiedeń to minimum. My podróżowaliśmy w zeszłym roku po kraju Salzburskim przez 5 dni, ale to również był niezły maraton. Ale warto było.
OdpowiedzUsuńRównież chciałabym bliżej poznać Wiedeń, tym bardziej, że interesuje mnie temat cesarzowej Elżbiety, więc byłoby wskazane wstąpić na dwór Franciszka Józefa.
Fajna relacja z podróży, a jeśli chcesz zobaczyć letnie "ranczo" cesarskiej pary do zapraszam do siebie, gdzie opisuję Bad Ischl. Pozdrawiam:)
Witam :) Tak się składa, że byłam w Wiedniu miesiąc, a to plan podróży dla osób mających tylko weekend :) Najważniejsze atrakcje w Wiedniu można zobaczyć w tyle czasu.
UsuńAustria jest piękna, więc chętnie odwiedzę Twój blog. Marzy mi się zwłaszcza Hallstatt i Insbruck ;)
Uwielbiam Wiedeń :) Mieszkam tutaj, prowadzę firmę, żyje się tutaj jak w oderwanej rzeczywistości :)
OdpowiedzUsuńWyjechałam dzisiaj do Wiednia i jest SUPER!🤩
OdpowiedzUsuń