niedziela, 15 stycznia 2017

Bergamo w 1 dzień – pomysł na wyjazd + gdzie zjeść



Włoskie Bergamo ma w sobie wszystko to, co we Włoszech najlepsze: urokliwe uliczki, niepowtarzalny klimat, obłędne widoki, pyszne jedzenie. Do tego położonego nieopodal Mediolanu i Jeziora Como miasta można dolecieć z wielu polskich miast zarówno Ryanairem, jak i Wizzairem. Ceny zaczynają się już od 39 zł w 1 stronę! Bergamo jest idealnym miejscem na jednodniowy city break, łatwo można wykombinować wylot wcześnie rano (np. o 6 z Berlina) i powrót późnym wieczorem (np. od sezonu letniego 2017 do Wrocławia jest lot po 21.00). Kilkanaście godzin wystarczy, by zdeptać Bergamo i tym samym przenieść się choć na chwilę do Włoch. Nie trzeba nawet tracić na nocleg, który przecież zawsze jest najdroższym elementem wyjazdu.

Do Starego Miasta dojedziecie bez problemu autobusem z lotniska, ważne by miał napisane Citta Alta. 24-godzinny bilet, obejmujący przejazd z i na lotnisko, a także kolejkę na wzgórze i całą komunikację miejską kosztuje tylko 5 euro. Naprawdę opłaca się więc go kupić.

POMYSŁ NA 1 DZIEŃ W BERGAMO


Poranek zaczynamy od filiżanki cappuccino i śniadania. Włosi lubią się spotykać w Cafe Balzer, zlokalizowanej przy








Via Bartolomeo Colleoni 3


Po krótkim odpoczynku pora na wyprawę na San Vigilio, skąd rozpościerają się pocztówkowe widoki. Osobiście polecam wejście na wzgórze na piechotę, ale jeśli wiecie, że nie dacie rady lub macie mało czasu, możecie skorzystać z kolejki Funicolare S. Vigilio (warto wiedzieć, że kolejka kursuje dopiero od 10 rano, więc jeśli zamarzy się Wam wschód słońca na wzgórzu, tak jak mi, to trzeba jeszcze wcześniej wstać i wejść na piechotę!). Jak już znajdziecie się na San Vigilio, nie ograniczajcie się do zrobienia zdjęcia obok stacji kolejki, ale też pochodźcie po wzgórzu! Na miejscu jest zamek i rozległy park, z którego również roztaczają się piękne widoki. Ponadto można posiedzieć w ciszy i spokoju na ławeczce, i chłonąć wielkie włoskie piękno!


Przed powrotem do domu warto jeszcze zajść do cukierni Nessi przy , gdzie kupicie sobie coś pysznego na drogę. Ja oszalałam na puncie chlebka cynamonowego z migdałami! ;) 


10 komentarzy:

  1. Ten chlebek musi być pyszny! Uwielbiam wszystko co cynamonowe! Czekam na dalszą relację i zdjęcia miasta

    OdpowiedzUsuń
  2. Punkty widokowe to jest to co uwielbiam. A chlebek, no cóż...z chęcią bym spróbowała :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja siostra z mężem wybierają się niedługo na weekend do Bergamo :) Podeślę im linka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje ukochane Włochy.. Kiedy ja je w końcu odwiedzę? ;)
    Pizze bym teraz zjadła. I taki chlebek też ;)
    Pozdarwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki jednodniowy wypad to ciekawa propozycja. Twoje wiadomości będą bardzo przydatne.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bergamo nas również zachwyciło. Przypomniał nam się nasz weekend w tym mieście ... piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że z Bremen loty zaczynają się od 40 euro i to Ryanairem. I loty są tylko co 3 dni ... Ale miasteczko wygląda uroczo ! Ale by się spacerowało po takich uliczkach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bergamo jest cudowne! Sceneria z drugiego zdjęcia to miejsce gdzie powitałam 2016 rok :). Polecam również spacer po starej części Bergamo nocą - jest jakoś tak magicznie i nostalgicznie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Bergamo jest cudowne! Sceneria z drugiego zdjęcia to miejsce gdzie powitałam 2016 rok :). Polecam również spacer po starej części Bergamo nocą - jest jakoś tak magicznie i nostalgicznie...

    OdpowiedzUsuń