Włoskie
Bergamo ma w sobie wszystko to, co we Włoszech najlepsze: urokliwe uliczki,
niepowtarzalny klimat, obłędne widoki, pyszne jedzenie. Do tego położonego
nieopodal Mediolanu i Jeziora Como miasta można dolecieć z wielu polskich
miast zarówno Ryanairem, jak i Wizzairem. Ceny zaczynają się już od 39 zł w 1
stronę! Bergamo jest idealnym miejscem na jednodniowy city break, łatwo można
wykombinować wylot wcześnie rano (np. o 6 z Berlina) i powrót późnym wieczorem (np. od sezonu letniego 2017 do
Wrocławia jest lot po 21.00). Kilkanaście godzin wystarczy, by zdeptać Bergamo
i tym samym przenieść się choć na chwilę do Włoch. Nie trzeba nawet tracić na
nocleg, który przecież zawsze jest najdroższym elementem wyjazdu.
Do
Starego Miasta dojedziecie bez problemu autobusem z lotniska, ważne by miał
napisane Citta Alta. 24-godzinny bilet, obejmujący przejazd z i na lotnisko, a
także kolejkę na wzgórze i całą komunikację miejską kosztuje tylko 5 euro.
Naprawdę opłaca się więc go kupić.
POMYSŁ NA 1 DZIEŃ W BERGAMO
Ci, którzy zdecydują się na zobaczenie
też dolnej części, Stare Miasto powitają pewnie u bram Porta San Giacomo, skąd
zaczynają się pierwsze piękne widoki na Bergamo.
Następnie możecie albo udać
się na spacer wzdłuż weneckich murów obronnych lub zagłębienie się w uliczki Citta Alta. Bez trudu traficie na
Piazza Vecchia, skąd widać już kopułę Duomo
di Bergamo, Bazylikę Santa Maria Maggiore i Torre Civica (świetny punkt
widokowy!).
Po takim spacerze pewnie zrobicie się
głodni. Doskonałą i tanią opcją jest pizza na kawałki w ll Fornaio przy Via Bartolomeo Colleoni 3.
Po krótkim odpoczynku pora na wyprawę na San Vigilio, skąd rozpościerają się
pocztówkowe widoki. Osobiście polecam wejście na wzgórze na piechotę, ale jeśli
wiecie, że nie dacie rady lub macie mało czasu, możecie skorzystać z kolejki Funicolare S. Vigilio (warto wiedzieć, że kolejka kursuje dopiero od 10 rano, więc jeśli
zamarzy się Wam wschód słońca na wzgórzu, tak jak mi, to trzeba jeszcze
wcześniej wstać i wejść na piechotę!). Jak już znajdziecie się na San Vigilio, nie ograniczajcie się do zrobienia
zdjęcia obok stacji kolejki, ale też pochodźcie po wzgórzu! Na miejscu jest
zamek i rozległy park, z którego również roztaczają się piękne widoki. Ponadto
można posiedzieć w ciszy i spokoju na ławeczce, i chłonąć wielkie włoskie
piękno!
Przed powrotem do domu warto jeszcze zajść do
cukierni Nessi przy Via Gombito 34,
gdzie kupicie sobie coś pysznego na drogę. Ja oszalałam na puncie chlebka
cynamonowego z migdałami! ;)
Następnym razem omówię jeszcze najlepsze
punkty widokowe w Bergamo, a w kolejnym udamy się na spacer na San Vigilio :)
Ten chlebek musi być pyszny! Uwielbiam wszystko co cynamonowe! Czekam na dalszą relację i zdjęcia miasta
OdpowiedzUsuńte chlebki sa przepyszne :)
OdpowiedzUsuńPunkty widokowe to jest to co uwielbiam. A chlebek, no cóż...z chęcią bym spróbowała :).
OdpowiedzUsuńMoja siostra z mężem wybierają się niedługo na weekend do Bergamo :) Podeślę im linka :)
OdpowiedzUsuńTwoje ukochane Włochy.. Kiedy ja je w końcu odwiedzę? ;)
OdpowiedzUsuńPizze bym teraz zjadła. I taki chlebek też ;)
Pozdarwiam :)
Taki jednodniowy wypad to ciekawa propozycja. Twoje wiadomości będą bardzo przydatne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bergamo nas również zachwyciło. Przypomniał nam się nasz weekend w tym mieście ... piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że z Bremen loty zaczynają się od 40 euro i to Ryanairem. I loty są tylko co 3 dni ... Ale miasteczko wygląda uroczo ! Ale by się spacerowało po takich uliczkach :)
OdpowiedzUsuńBergamo jest cudowne! Sceneria z drugiego zdjęcia to miejsce gdzie powitałam 2016 rok :). Polecam również spacer po starej części Bergamo nocą - jest jakoś tak magicznie i nostalgicznie...
OdpowiedzUsuńBergamo jest cudowne! Sceneria z drugiego zdjęcia to miejsce gdzie powitałam 2016 rok :). Polecam również spacer po starej części Bergamo nocą - jest jakoś tak magicznie i nostalgicznie...
OdpowiedzUsuń