Po
zwiedzeniu niesamowitej twierdzy Königstein udaliśmy się w
kierunku Budziszyna. Po drodze jednak trochę zboczyliśmy, by zobaczyć barokowy
pałac we wsi Rammenau.
Budowla powstała
na początku XVIII wieku z inicjatywy szambelana Augusta Mocnego. Za projekt
odpowiedzialny był czołowy przedstawiciel niemieckiego rokoko - Johann Christoph Knöffel. W czasie wojny siedmioletniej
gościem był tutaj sam król pruski Fryderyk Wielki, który z pałacu uczynił swoją
główną kwaterę.
Dziś wewnątrz obiektu odbywają się koncerty, wystawy, konferencje,
a wśród pomieszczeń udostępnionym turystom znajdują się m.in.: sala balowa,
salon chiński i złota komnata.
Wnętrze pałacu niezbyt przypadło mi do gustu.
Powłóczyliśmy się chwile po komnatach i poszliśmy w kierunku angielskiego parku
krajobrazowego z licznymi stawami, wierzbami, ławeczkami. Fajne miejsce na
relaks :)
Gdy już zwiedziliśmy pałac i pospacerowaliśmy
po jego ogrodach, poszliśmy jeszcze na chwilę nad pobliski staw, gdzie można
wypożyczyć łódkę i sobie popływać w upalny dzień :)
A taki dziw uśmiechał się do nas niedaleko parkingu ;)
Wstęp na
teren pałacu: 5 euro/os. dorosła.
Adres
parkingu: am Schloss 4.
Bardzo fajne miejsce, podoba mi się. Zawsze budzi się we mnie dziecko, gdy widzę takie miejsca. Zastanawiam się co kiedyś tam się działo i jak wyglądało :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardziej przypadł mi do gust park niż wnętrze pałacu, a zwłaszcza ten żyrandol...;)
OdpowiedzUsuńŻyrandol straszny! Aż się prosił, by go sfotografować i napiętnować!
UsuńFajny pomysł na kolejny długi weekend. W ten niestety planuję malutki remont ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agata, jakieś malowanko? :)
UsuńNo te kostiumy z dawnych czasow dla pań to mi się podobaja! Ale najlepiej czułabym się w tych ogrodach, bo kocham taką zieleń.... :))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia,zazdroszczę podróży .Muszę się tam w przyszłym roku wybrać ! ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego miejsca, choć w Szwajcarii jestem bez pamięci zakochana. Dla Budziszyna straciłam głowę.
OdpowiedzUsuńPark uroczy, przypomina mi nasz w Pszczynie. Uwielbiam takie miejsca, a żyrandol, no cóż kiczowaty... Piękne fotki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło!
Śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPałac w pięknym otoczeniu - takie miejsca zawsze są chętnie odwiedzane :)
OdpowiedzUsuń